Trochę to trwało ale już są wyniki łapania licznika. Maile spływały do mnie w takiej kolejności:
Pierwszy zrzut otrzymałam z maila....
loveinspirations@...
a wygląda on tak!
Kolejne maile przyszły od:
Niestety otrzymałam je za późno... Wygrywa pierwszy zrzut. Nic straconego! Zapraszam na kolejne łapanie!
Dopisek z dnia 18 kwietnia
Fałszerstwo czy zbieg okoliczności?
Pozwoliłam sobie uzupełnić post o nadesłane zrzuty ekranu. Doszły do mnie maile podważające autentyczność pierwszego zrzutu ekranu. Postanowiłam, że wspomnę o tym na forum. Czekam na wasze sugestie odnośnie wiarygodności pierwszego zrzutu. Czy to możliwe żeby liczba odsłon bloga była taka sama po godzinie 20 jak o północy? Na zdjęciach widać ze ostatni zrzut był robiony około 5 minut po poprzednim a liczba odsłon wzrosła o 2? Podczas poprawiania tego postu przybyło około 24 odsłon. Wyświetlenia bloga w ostatnich dniach:
14 kwietnia 273 odsłon na dobę
15 kwietnia 485 odsłon na dobę
16 kwietnia 362 odsłon na dobę
Nieprawidłowość zauważyli i poinformowali mnie o tym wierni kibice i obserwatorzy mojego bloga ;-)
Kolejny dopisek:
Bardzo, bardzo, bardzo długo zastanawiałam się nad tym co zrobić za spornym łapaniem licznika. Sprawa ta nie daje mi spokoju i nie mogę zostawić jej bez wyjaśnienia. Sądzę, że nagrodę powinna otrzymać osoba, która jako druga wysłała do mnie zrzut. Jest nią Ania z posolonepomysły.blogspot.com. Teraz już będę mogła spać spokojnie!
Gratuluje zwyciezczyni:)
OdpowiedzUsuńJuz nie gratuluje, bo to oszustwo!
UsuńWeszłam na bloga i oczom własnym nie wierzę. Proszę o maila z Pani oceną wyników zabawy. Chciałabym wyjaśnić sytuacje. Do tego czasu wstrzymuję wysyłkę nagrody.
UsuńJa też NIE gratuluję! Nienawidzę oszustów!
OdpowiedzUsuńI mam nadzieję, że sprawa się wyjaśni.
Weszłam na bloga i oczom własnym nie wierzę. Proszę o maila z Pani oceną wyników zabawy. Chciałabym wyjaśnić sytuacje. Do tego czasu wstrzymuję wysyłkę nagrody.
UsuńWysłałam wiadomosć, ja również nie wierzyłam jak się okazało, że 3 osoby zwlekały z wysłaniem zrzutu ekranu aż 3,5h.
OdpowiedzUsuńCzy cos sie juz wyjasnilo?
OdpowiedzUsuńDziwna sytuacja...
OdpowiedzUsuńCzasem liczniki się zawieszają, ale nie sadzę, ze w tym przypadku też tak było .